Gdyby
jakiś bezsensowny dekret nakazywał całkowite lub częściowe zniszczenie
bazylik lub katedr, to oczywiście ludzie wykształceni – niezależnie od
ich osobistych przekonań – zareagowaliby oburzeniem, by sprzeciwić się
takim zamiarom.
Faktem jest, że te bazyliki i katedry zostały zbudowane, aby odprawiać obrzęd, który jeszcze kilka miesięcy temu stanowił żywą tradycję. Mówimy o Mszy Rzymskokatolickiej. Jednak według najnowszych informacji, w Rzymie planowana jest likwidacja tej Mszy z końcem bieżącego roku.
Jednym z aksjomatów współczesnej publicystyki, zarówno religijnej, jak i świeckiej, jest to, że współczesny człowiek w ogóle, a w szczególności intelektualiści stali się nietolerancyjni wobec wszelkich form tradycji, pragną je stłumić i zlikwidować aby umieścić coś innego na ich miejscu.
Ale,
jak wiele innych haseł machinacji propagandowych, również i ten aksjomat
jest fałszywy. Dziś, podobnie jak w dawnych czasach, ludzie
wykształceni są w awangardzie uznawania wartości tradycji i jako pierwsi
podnoszą alarm, gdy jest ona zagrożona.
Nie
odnosimy się w tej chwili do religijnego lub duchowego doświadczenia
milionów ludzi. Omawiany ryt, który w swoim wspaniałym łacińskim
tekście, zainspirował również ogrom bezcennych osiągnięć w sztuce – nie
tylko dzieła mistyczne, ale również dzieła poetów, filozofów, muzyków,
architektów, malarzy i rzeźbiarzy wszystkich krajów i epok. Tym samym
należy do kultury uniwersalnej, nie tylko do duchownych i chrześcijan.